Wystawa METRO by Ignacy50 prezentowana Galerii Teatru KOREZ w Katowicach, Plac Sejmu Śląskiego 2, do końca czerwca 2016.
Jak to się zaczęło?
Jak dla wielu z mojego pokolenia – Komunia i pierwszy aparat – w moim przypadku nie najgorszy FED – 4 (radziecka kopia aparatu Leica), pierwszy film zrobiony bez zdejmowania osłony z obiektywu… i jakoś poszło.
Kamień milowy to kurs fotograficzny zorganizowany przez ZHP pod egidą Świata Młodych – pierwsze zamieszczone zdjęcia, duma itd. I dziesiątki godzin w ciemni, które potem doprowadzą do zerwania z fotografią. Ale póki co zaczyna w plecaku uwierać buława Wielkiego Twórcy.
Przez kilka lat bezskutecznie próbuję sił na egzaminie na Wydział Operatorski łódzkiej Filmówki. Zamiast na studia trafiam do Studium policealnego w Katowicach. Wtedy to już jestem „zawodowcem” – próby zadziwienia świata, a na co dzień – śluby i kolejne godziny w atmosferze nasyconej TSS. Dochodzi do tego, że gdy tylko wchodzę do ciemni – nawet na stopach mam bąble…
Następuje to, co dziś nazywamy „wypaleniem” i fotografia odchodzi zupełnie na bok, aż znika.
Powraca po wielu latach – zaczynam pracę w reklamie – jestem znowu w studio, ale jako stylista, wymyślacz, chodzę po obrzeżach fotografii.
7 lat temu – na moich pięćdziesiątych urodzinach – goście oglądają w ogrodzie duże zdjęcia, opowieść z Pragi. Jakiś czas wcześniej kupuję cyfrowego Nikona D40 – wypoczynkowa podróż do Toskanii zamienia się w nieustanne fotografowanie, jakby ktoś coś odkorkował.
Poznany architekt wnętrz kupuje trochę zdjęć… i to już jest powrót. Pojawia się Ignacy50, potem świadomość, że fotografia cyfrowa to zupełnie coś innego niż tamta z której wyrosłem.
Pracuję coraz więcej, już pełną klatką. Coraz więcej wyjazdów, фото. Godziny przy poznawaniu Lightrooma – rośnie na powrót świadomość narzędzia. Z wyjazdów przywożę coraz więcej historii opowiadanych obiektywem niż tego, po co pojechałem – czyli motywów do fototapet etc.
Zaczyna powstawać NOTATNIK Z FOTOGRAFIĄ…..
Ciągnie mnie do dużych miast, a tam jest Metro. Tłum, bliskość, różnorodność, kilometry korytarzy i motyw za motywem. Zaczynam fotografować – nie ja pierwszy i pewnie nie ostatni staram się zobrazować atmosferę podziemnych korytarzy. Pierwsze zdjęcia mają datę 2008 – ostatnie z Amsterdamu 2016.
A jakaś anegdota ?
No jest… Prawdziwym powodem powstania przedsięwzięcia o tytule „METRO by Ignacy50” jest przypadkowa wizyta w Teatrze Elektrycznym w Skoczowie. Co to za miejsce? Efekt zwycięstwa Kultury nad komercją. Stare kino z roku 1913 przetrwało i odżyło. Na zewnątrz budynek wyremontowano zgodnie z wymogami Konserwatora, by w środku urządzić nowoczesną salę kinową na 100 miejsc. Powstało wspaniałe miejsce z poszanowaniem tradycji – zostawiono nazwę z początku XX wieku i … nie sprzedaje się tu kukurydzy. Ale prawdziwa perła to super nowoczesny projektor. Gdy po krótkiej rozmowie rzuciliśmy na ekran kilka moich zdjęć – byłem ugotowany. Musze tu coś zrobić. Kolejny „ wieczór z fotografią” znalazł swoje miejsce (wieczory z fotografią organizujemy z Żoną od kilku lat – fotografia jest pretekstem do spotkań i rozmów – po prostu).
Miejsce było, wynajęte niedrogo – zrobię pokaz zdjęć. Uwierzcie mi – 8 Ікс 4,5 m to format znakomity do oglądania. Tylko co pokazać ?
I tak powstał fotocast. Musiał wypełnić wieczór. Gdy okazało się, że w Sali jest także znakomite nagłośnienie – zacząłem myśleć o muzyce. 272 fotografie, zmontowane w blisko 20 minutowy pokaz uświetnił muzyką młody, bielski kompozytor DOMINIK WAWAK.
Była sala, był pomysł na wieczór … to prawdziwa przyczyna powstania fotocastu.
Tamtego wieczoru wypełniliśmy całą salę (do rodziny należało tylko kilkunastu widzów) – prócz METRA pokazaliśmy dokument o święcie zmarłych w Meksyku – jego autorka to Mira Bernardes Rusin.
З фотографій, зібраних у серію зображень, це було близько до ідеї альбому та виставки.
Немає сенсу описувати вже написане і графічно оформлене. 50 дошки моєї розповіді про метро, які, в основному, складають виставку в Театральній галереї KOREZ у Катовіце 50 сторінки альбому.
-
Графіка – робота дизайнера з Бєльська МАРЕКА КЛІМЕКА. Я зробив фотографії, і тому що я жахливий "балакун", це внутрішній творчий імператив (що б це не означало) він сказав мені написати тексти для фото. Передбачуваний формат 50 Ікс 50 см, існує 1 друкована копія, а решта... як сьогодні - онлайн.
Якби я не перестав фотографувати, починаючи з цього Феда, можливо, інші б про мене написали. А може й ні? Ось що я зараз доводжу, że prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce – twórcze też.
Ignacy Cembrzyński, czerwiec 2016
Autor łączy pasję fotograficzną z własnym biznesem. Prowadzi “sklep z fotografią”:
Sklep z Fotografią powstał wskutek inspiracji przywiezionej ze Sztokholmu. Zobaczyliśmy tam na jednej z wąskich uliczek Gamla Stan sklep ze zdjęciami, który nie odpowiadał definicji “Galerii”. Sprzedawano tam fotografię typu “vintage” w bardzo różnorodnych postaciach. Od reprodukcji na pudełku zapałek, podkładce pod piwo czy makatce, aż do plakatu, fotografii w passe-partout, na dużych powiększeniach oprawionych w ramy skończywszy.
Postanowiliśmy spróbować na naszym rynku – oczywiście biorąc pod uwagę nasze możliwości. Nazwa nasunęła się sama – skoro nie galeria to “sklep z fotografią”. Naszym mottem, чи рекламна основа – це слоган?: Оформляємо інтер'єри. Звичайно, найпростіший спосіб перевірити, що ми робимо, це на нашому веб-сайті www.sklepzfotografia.pl або на FB. Короткий – ми пропонуємо впроваджувати фотографію в інтер'єр у різних формах (окрім колекційної фотографії, ми робимо це дуже рідко), на пластмасах, полотно, фольгою або у вигляді фотошпалер чи плаката. У нас є надруковані підлоги та стелі, а також дійсно великоформатні фотографії – найбільше збільшення з мого кадру 8 Ікс 6 м, він займав цілу стіну в двоповерховій кімнаті будинку.
Що відрізняє нас від інших, так це поєднання моїх знань у сфері широкоформатного друку, фотографії та продажів – досвід моєї дружини в Інтернеті. Наші клієнти можуть використовувати мої фотографії або власні. Ми співпрацюємо з дедалі більшою кількістю дизайнерів інтер'єру – є клієнтом нашої мрії.
Десь на ” горизонт подій” у нас є плани галереї, але це майбутнє. Поки що ми майже на ринку 6 років, що ми вважаємо успіхом.
Фотографії з виставки “METRO by Ignacy50”, також див https://issuu.com/ignacy50/docs/metro_by_ignacy50_photobook
[wptf id=”16″]